8 grudnia 2010

POWROTY.... I CANDY NA POWITANIE

Pół roku minęło, żebym wróciła na strony bloga. Ta moja przerwa była spowodowana wieloma sprawami, ale chyba najbardziej utratą weny twórczej. Chyba jak każdy artysta kiedy nie czuje potrzeby tworzenia, to dzieło mu nie wyjdzie. Wydawało mi się, że nic nowego w moim życiu nie pojawiło się, godnego uwagi, ale że od niedawana powróciła wena i trochę zmian, tylko przyśpieszyło powrót. No i znajomi dopytywali się kiedy coś nowego ugotuje ;)
Także wróciłam, mam nadzieję, że za obopólną przyjemnością, moją i waszą, czytających mojego bloga.
Będę wracać, do rzeczy, które wydarzyły się przez ostatnie sześć miesięcy, no i  oczywiście będę pisać o moich codziennych "mały szczęściach".

Żeby miło się zaczęło, przygotowałam dla Was candy powrotno-powitalne. Są to dwie małe filiżanki, którymi się już kiedyś chwaliłam. A teraz bym chciała, żeby do kogoś z Was trafiły i może już na Boże Narodzenie. Także każdy komentarz będzie brał udział w losowaniu, które odbędzie się 20 grudnia (żebym zdążyła Wam wysłać prezent na święta).

6 komentarzy:

  1. Ojej ! ojej! niejasne te zasady konkursowe, ze na wszelki wypadek i tu jeszcze przekleje moj kurczakowy komentarz!! "No Dolatka, nareszcie cos nowego! :) tak dlugo czekalismy, ale warto bylo :))) bedziemy jesc juz tylko brazowy ryz przez zime :)"

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja tez, to ja tez, aby zwiekszyc nasze malzenskie filizankowe szanse. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  3. a ze filizanki sa dwie.... och eh ach!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zasady proste: wklejacie zdjecie z filizankami na swojego bloga, a wasze komentarze biora udzial w losowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dopisuję się do zabawy i życzę wesołych świąt :)

    OdpowiedzUsuń