Myśląc wciąż o moich koleżankach studentkach, chcę im pokazać, że gotowanie w czasach studenckich może być proste i zdrowe, a przede wszystkim szybkie! Bo naprawdę, dziewczyny ile można zjeść zupek chińskich czy odgrzewać gotowce ze słoika?!
Mam tutaj coś, co jest zdecydowanie lepsze od tych wszystkich sosów z Knorra, a przygotowanie jego zajmuje tyle samo co ze słoika:)
Co jest potrzebne?:
2 piersi z kurczaka
3 łyżki mleka
1 łyżka mąki
1 łyżka musztardy
koper (dużo!;-)
kostka bulionu rosołowego
oliwa z oliwek
sól, pieprz
Pokrojone piersi z kurczaka wrzucić do rondelka i podsmażyć je na oliwie. W momencie kiedy kurczak się zarumieni dolewamy bulion rosołowy. Wcześniej kostkę bulionu wrzucam do kubka i zalewam wrzątkiem (kubek jest to dobra proporcja do sosu). Kurczak w tym bulionie ma się dusić. A w tym czasie przygotowujemy: w miseczce mieszamy mleko, mąkę i musztardę (3xM) na gładką masę (żeby nie było grudek!). Wlewamy to do duszącego się kurczaka, wciąż mieszamy aż wszystko ładnie się połączy. Możemy lekko doprawić, ale musztarda już i tak nadaje rewelacyjny smak. A na samym końcu, gdy skończymy gotować, dorzucamy pokrojony koper.
Można zjeść z ryżem, młodymi ziemniakami, ale ja najbardziej lubię z kuskusem (więc jeszcze szybciej:-)
Wszystko mi zajęło może z 15 minut;-)
Bon appetit!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz