Nasze babskie wakacje w Prowansji. Od razu widać jak promienieje!
To zdjęcie przypomina nasz wspólnie spędzony czas, bo na co dzień nie mamy go zbyt wiele. Ja już wyfrunęłam z rodzinnego gniazda. Duże miasto wciąga w szybki tryb życia, studia, praca i tak w kółko. Teraz własnie spełnia się marzenie mojej mamy - domek na wsi. Wielkie przygotowania do przeprowadzki w lipcu, no i oczywiście do remontu starego domu. Każdy jest tym podekscytowany, a my z mamą szalejemy z pomysłami aranżacji i dekoracji. Myślę, że ten dom stanie się moją odskocznią i samotnią od wielkiego miasta...:) Już się nie mogę doczekać porannej kawy na tarasie...achhh ale to już niedługo;)
A teraz, mamuś! Wiem, że zawsze będziesz młoda, bo to płynie z twojego wnętrza i żadna metryka tego nie zaburzy. Każdego dnia spełniaj swoje marzenia!!! I niech zawsze słońce świeci Ci mocno w duszy, tak jak dzisiaj na niebie! Kocham Cię:*
P.S. I tak zaraz się zobaczymy, bo przyjadę i Cię wyprzytulam, ale musiałam to napisać;)
Pięknie piszesz o swojej mamie. Bardzo Ci zazdroszczę że JĄ masz. Moja już nie żyje . Już nie mam z kim porozmawiać i pośmiać się . Tak więc szanuj swoją mamę i staraj się spędzać z nią wszystkie chwile .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Danka
ale miło się czyta jak piszesz o swojej mamie...
OdpowiedzUsuńczekam na pierwsze zdjęcia ze wsi :))
Dolatka
OdpowiedzUsuńRzeczywiście nie można odróżnić mamy od córki. Mam nadzieję że u mnie też tak będzie - moja starsza córka jest ode mnie 20 l młodsza. Kto wie . Życzenia szczęścia dla mamy.